Sektor budowlany w Polsce jest kojarzony z robotą męską. Nic dziwnego – w końcu to głównie facetów spotykamy na placu budowy. Mężczyźni są kierownikami robót, to oni ogarniają wszelkie prace fizyczne przy remontach. Współcześnie niewielki odsetek kobiet zajmuje stanowiska kierownicze w nieruchomościach.
Osobiście przekonałem się o tym, że istnieją kobiety z niezwykle silnym charakterem i stanowczością, która pozwala im świetnie sprawdzać się w tej roli. Sam powierzam opiekę nad moimi inwestycjami damskiej części Załogi i jest to mój strzał w dziesiątkę. Dlaczego nie trzeba być mężczyzną, by dobrze zarządzać ekipą remontową na nieruchomości? Przeczytaj ten artykuł!
Stereotyp ‘’chłopów na budowie’’ wziął się zwyczajnie z faktu, że praca ta nie należy do łatwych i przyjemnych, a mężczyźni są fizycznie silniejsi, dlatego chcąc zadbać o płeć piękną, biorą tę robotę na siebie. W świadomości wielu osób wygląda to tak, że mężczyźni w kaskach nadzorują prace remontowo-budowlane, a biurowe i administracyjne stanowiska zajmują kobiety, które – na całe szczęście – są coraz bardziej świadome swojej wiedzy i determinacji w zdobywaniu doświadczenia, co pozwala im na podejmowanie walki na ‘’polu bitwy’’ przepełnionym testosteronem 🙂
Kobieta, która zdecyduje się wziąć odpowiedzialność za nadzorowanie porządku na budowie, ma przed sobą ultra ambitne zadanie. Czeka ją wiele spotkań z nieprzyjemnymi docinkami i męskim ego. Prawdopodobnie minie trochę czasu, zanim mężczyźni docenią jej wiedzę i predyspozycje do kierowania zespołem. Musi być przygotowana na sytuacje, w których ktoś podważy jej zdanie i nie będzie chciał wykonać zleconych przez nią zadań.
ALE PAMIĘTAJ! Płeć piękna już nieraz udowodniła, że sobie z tym wszystkim poradzi. Dlaczego?
Są kobiety, które wiedzą czego chcą, podejmują trudne wyzwania. Są asertywne, cierpliwe, decyzyjne, a wtedy żadna ekipa budowlana, inspektorzy czy wykonawcy nie są w stanie im podskoczyć. Trzeba przyznać, że lepiej niż my, faceci, potrafią zorganizować swoją pracę, są dokładniejsze, lepiej pilnują harmonogramu, świetnie rozwiązują konflikty i spory, co pozwala im być górą w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Przekonałem się o tym niejednokrotnie, dlatego moimi kamienicami rządzą kobiety.